Spacer po pałacu na wyspie.

Piękny, ciepły, jesienny dzień. Pogodynki zgodnie straszą, że to już ostatni taki słoneczny w tym roku. Ostatnie promienie słońca postanowiliśmy złapać pod Warszawą. Po niedawnej wizycie w pałacu w Nieborowie i parku Arkadia byliśmy przekonani, że warto poznać kolejne miejsca związane z polską kulturą i historią, które mamy na wyciągnięcie ręki.


Otwock Wielki jest oddalony ok. 30km od Warszawy. Na wyspie Rokola w starorzeczu Wisły mieści się późnobarokowy Pałac Bielińskich z XVII w. Otaczające pałac jezioro, wierzby niczym z obrazu Dudy-Gracza, jesienne ciepłe kolory tworzą niepowtarzalny klimat. 
Spokojny spacer wokół pałacu niespodziewanie przerwały huki i strzały niczym z armaty. Okazało się, że przed pałacem odbywają się właśnie manewry grup rekonstrukcji historycznej. Z ciekawością przyglądaliśmy się ludziom tak zafascynowanym historią Polski, że przyjeżdżają setki kilometrów, żeby przebrać się w stroje z epoki i odegrać ważne sceny sprzed trzystu lat.
Po zakończeniu inscenizacji mogliśmy też zwiedzić wnętrza pałacu, gdzie mieści się obecnie filia Muzeum Narodowego w Warszawie - Muzeum Wnętrz. Przewodnik, który oprowadza po pałacu oprócz informacji o efektownych eksponatach dodaje też dużo ciekawostek. To właśnie w pałacu Bielińskich powstał pomysł rozbioru Polski podczas spotkania Augusta II Mocnego z carem. Na początku dwudziestego wieku mieścił się tam poprawczak dla dziewcząt. A podczas stanu wojennego był tam internowany Lech Wałęsa. 
Polecam wybranie się tam i poznanie całej historii pałacu i eksponatów się tam znajdujących. 
Warto!